Kiedy niewiele jest w lodówce, czasu mało, a w brzuchu burczy wniebogłosy, to co można zrobić najszybciej? Zapiekankę.
Proponuję zapiekankę makaronową z kiełbaską lub szyneczką.
Potrzebne składniki:
- Paczka makaronu (kolanka, świderki lub coś podobnego)
- Parę plasterków szynki lub innej wędliny, może być również wędzony boczek lub kiełbasa
- Cebula i czosnek
- 1 żółtko
- Śmietana (małe opakowanie) i Pesto
- Ser żółty.
- Ugotowany makaron wsypujemy do żaroodpornego naczynia.
- Cebulkę (jedną małą) kroimy drobno, dogniatamy ząbek czosnku i obsmażamy na oliwie z oliwek (ewentualnie zwykłym oleju).
- Dorzucamy do podsmażonej cebulki drobno pokrojoną wędlinę (szynka, kiełbasa, boczek - co tam zbywa w lodówce) i dalej podsmażamy.
- Do podsmażonych składników dodajemy ze dwie łyżki Pesto (nie jest ono konieczne), leciutko mieszamy, doprawiamy solą, pieprzem ziołami (bazylia, tymianek, rozmaryn, zioła prowansalskie - zależy co się lubi), podsmażamy i wykładamy na makaron.
- Do śmietany dodajemy surowe żółtko, mieszamy i wylewamy na makaron.
- Wszystko dokładnie przykrywamy żółtym serem (plastrami lub tartym).
- Zapiekankę wkładamy do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika i zapiekamy, aż do cudownie roztopionego żółtego sera.
- Zajadany na gorąco. Smacznego!!!